W topowych nazwiskach Polskiej mody to właśnie on wysoko się plasuje, a jeszcze większą popularność zdobył za sprawą programu Azja Express. Jego pokazy są zaliczane do najważniejszych wydarzeń Polskiej mody od ponad dziesięciu lat, odkąd w 2006 roku Łukasz Jemioł wszedł z impetem na salony z własną marką sygnowaną swoim imieniem i nazwiskiem
Jak sam podkreśla-ceni sobie osobisty kontakt z klientkami i w odpowiedzi na wysokie wymagania kobiet świadomych mody; kolekcji Premium towarzyszy linia Basic, pomiędzy którymi możemy zestawiać różnorodne elementy garderoby tym samym tworząc stylizacje na dosłownie każdą okazję.
Kolejny raz przekonaliśmy się, iż moda zatacza krąg i lubi się powtarzać lecz za każdym razem w nowym wcieleniu, ponieważ projektant sentymentalnie powrócił stylistyką nowej kolekcji do lat osiemdziesiątych, w których się wychował.
'Perfect Day’ Łukasza wniósł wiele świeżości-począwszy od wybiegu, który rozmieszczono na dwóch piętrach SZUCHA Premium Offices co stało się nie lada wyzwaniem dla reżysera pokazu; Macieja Mejznera a skończywszy na aranżacji przestrzeni. Na myśl o biurowcu przychodzą nam skojarzenia zimnego, ascetycznego wnętrza, lecz Jemioł szybko wyprowadził nas z błędu bowiem na gości czekała tropikalna aranżacja a ściany zostały pokryte bluszczem i liśćmi, co w połączeniu i zestawieniu z inspiracjami projektanta jakimi były największe miasta takie jak Londyn, Tokyo czy Nowy Jork tworzą swoistą miejską dżunglę.
Wśród przedstawionych propozycji tego wieczoru na wybiegu nie mogło zabraknąć oversizowych projektów o przedłużonej linii ramion czy klasycznych wydań denimu, morza falujących falban ciętych z koła i piżamowych oraz szlafrokowych luźnych looków jakże charakterystycznych dla lat osiemdziesiątych. Dodatkowo niektóre ze stylizacji zostały podkreślone wyrazistymi szerokimi paskami z biżuteryjnymi klamrami.
Wśród tkanin dominowały romantyczne ręcznie wyszywane koronki, cienko przędzione wełny, transparentny jedwab oraz klasyczny denim. Pikanterii dodały wzory, które projektant zgrabnie przemycił. Paski były motywem przewodnim wiosenno-letniej kolekcji, które pojawiały się w różnorakim wydaniu i nieoczywistych energetyzujących zestawieniach kolorystycznych.
Swoje miejsce w kolekcji odnalazła również skóra w nasyconym kolorystycznym wydaniu: szafranowy żakiet czy karminowe culotte nadawały kolekcji wyrazistego, drapieżnego charakteru.
Nasze serca podbiły stylizacje ograne w żakiety w drobne niebiesko-czerwone paski przełamane bielą, które mają pod sobą bomber i zostały zestawione ze kopertową spódnicą o powielonym deseniu, albowiem wielowymiarowość i wielowarstwowość looku czyni go ciekawym modowym akcentem.
Projektant zadbał również o wizerunek modelek. Karbowane, tapirowane włosy o niebotycznej objętości przełamane równie intensywnymi pasmami na zmianę z pastelowymi akcentami stanowiły modowy wehikuł do wcześniej wspomnianych lat osiemdziesiątych.
Za sprawą głosu Donny Summer nadającej takt modelkom i my poczuliśmy miętę do nowej kolekcji Łukasza, ponieważ również chcemy razem z nią zaśpiewać I Feel Love!
Pozdrawiam,
Przemysław Guryn
Photos: Filip Okopny
Leave a reply