Najczęściej padającymi podczas pracy z ludźmi pytaniami są te dotyczące kwestii spożywania wody – „Ile powinienem/am pić dziennie wody?”, „Jaką wodę wybrać?”, „Kiedy pić?”.

Postaram się udzielić na nie odpowiedzi oraz uzasadnić dlaczego woda jest tak istotna w naszym codziennym życiu, w szczególności w takie dni gdy kreska na termometrze wskazuje +30 stopni.

Przede wszystkim powinienem zacząć od tego, że dorosły człowiek jest zbudowany w 60-75% z wody. Liczba mówi sama za siebie. Dzienne zapotrzebowanie na wodę przeciętnego dorosłego człowieka wynosi od 35ml do 40ml na kilogram masy ciała.

Dla przykładu osoba ważąca 60kg powinna spożyć w ciągu dnia 2 LITRY wody! Przy aurze panującej obecnie na zewnątrz powinniśmy dostarczyć nawet dwa razy większą jej ilość.

Woda reguluje wiele funkcji zachodzących w naszym organizmie:
–  rozpuszczanie i transport składników odżywczych takich jak białka, węglowodany,
tłuszcze, minerały czy witaminy
–  pozbywanie się toksyn wydalanych z komórek w procesie przemiany materii
–  regulacja temperatury ciała
–  ochrona naszego mózgu, gałek ocznych, kręgosłupa, stawów, a u kobiet w ciąży również płodu
–  regulacja metabolizmu (niedobór wody prowadzi do jego spowolnienia)

Niedostarczenie odpowiedniej ilości wody do organizmu prowadzi m.in. do jego odwodnienia, spowolnienia pracy metabolizmu nawet o kilka procent, kumulacji toksyn oraz zmniejszenia odporności.

Woda smakowa, mineralna, źródlana, czy może „kranówka”?

Woda smakowa
Nie powinniśmy w ogóle jej brać pod uwagę. Dlaczego? Ponieważ na drugim miejscu w składzie znajduje się cukier. Litr takiej wody to około 250kcal! Dodatkowo zawiera konserwanty i aromaty, które z owocami nie mają nic wspólnego. Dobrą alternatywą jest dodanie do wody soku ze świeżo wyciśniętej cytryny czy limonki, kilku listków mięty oraz lodu. Taka woda będzie na pewno zdrowsza i bardzo orzeźwiająca.

Woda mineralna i źródlana
Pomiędzy wodą mineralną a źródlaną jest znaczna różnica wynikająca z różnego stężenia zawartych w nich pierwiastków. Minerały takie jak magnez, wapń czy sód są niezbędne dla naszego organizmu, wpływają korzystnie na regulację wielu zachodzących w nim procesów w tym metabolizmu, gospodarki wodnej i hormonalnej oraz redukcję poziomu ciężkich metali. Musimy jednak pamiętać, że nie możemy bazować tylko na niej, w przeciwieństwie do wody źródlanej, którą możemy pić bez ograniczeń. Zbyt wysokie stężenie pierwiastków wynikające ze spożywania nadmiernych ilości wody mineralnej może prowadzić nawet do kamicy nerkowej. Ponadto duża ilość sodu wpływa na wzrost ciśnienia krwi, przyczynia się do tworzenia obrzęków, a tym samym zatrzymywania wody w organizmie. Dlatego też w głównej mierze powinniśmy spożywać wodę źródlaną, mineralną zaś w niewielkich ilościach dla uzupełnienia minerałów.

Woda z kranu
Powszechnie uznawana za niezdatną do picia, prawda? Zacznę od początku. Od zawsze światem rządził pieniądz. Dlaczego o tym w ogóle piszę? Na nasz rynek rocznie trafia około 4,5 miliarda butelek z wodą. Koszt jednego litra wody butelkowanej to 50 gr – 3 zł, za taką samą ilość wody z kranu zapłacimy tylko 1 gr… Zaczynacie rozumieć? Gdyby informacje na temat „kranówki” były upowszechnione, ogromne koncerny po prostu by splajtowały. Stąd negatywne opinie i wyniki jej badań. Sam piję wodę z kranu od kilku lat, zaoszczędzając około 1-2 tysięcy złotych rocznie i co najważniejsze wyniki moich badań są dobre. Jeśli chcesz się upewnić, możesz wykonać badanie wody zanosząc próbkę do Laboratorium Badania Wody i Ścieków. Wyniki uzależnione są od regionu, w którym mieszkacie, a pokazać mogą stężenie pierwiastków porównywalne nawet do wód wysokozmineralizowanych. Niestety badanie nie jest bezpłatne, co zwiększa naszą nieświadomość, powodując, że wolimy kupić wodę w sklepie sądząc, że jest zdrowsza.

Pora spożywania wody
Wiele osób zastanawia się, jakie znaczenie ma pora spożywania wody – czy lepiej pić ją przed, po, czy w trakcie posiłków. Najważniejsze jest dostarczenie dostatecznej ilości wody (oblicz swoje zapotrzebowanie według informacji na początku), nie ma znaczenia czy pijesz ją po, przed, czy w trakcie posiłku. Dlaczego nie jest to ważne? Ponieważ wodę spożywamy wraz z pożywieniem (mięso, ryby, nabiał), warzywami, a również z owocami, napojami czy sokami. Stąd nie ma znaczenia kiedy wodę pijemy. Na metabolizm wpływa bowiem ilość dostarczanej wody a nie pora. Tylko pamiętajmy, że trzy ostatnie pozycje (owoce, napoje i soki) zawierają cukry, których zazwyczaj nie widzimy, co prowadzi do powiększania się naszej oponki, ale o tym już wkrótce 🙂

Zrzucajcie kilogramy w dobrym STYLU!

pozdrawiam,

Igor Michniak

 

Photos: Magdalena Niemyjska

tagged in health, water